Brakuje Ci miejsca na bibeloty? Szukasz czegoś designerskiego, ale nie kosztującego majątku? Skrzynka na kółkach to idealne rozwiązanie. Można ją przyozdobić chyba w każdy możliwy sposób. Swoją wystylizowałam na starą walizkę czy kufer znaleziony u babci na strychu.
Kupiłam kuferek z otwieraną klapą w Liroy Merlin na ok 50 zł, jednak można go kupić w sklepach internetowych taniej. Nie polakierowany, gładki, drewniany, wyglądał hmmm.... normalnie.
Najpierw zmatowałam papierem ściernym, wytarłam z kurzu i wybieliłam całość biała farbą ftalową Śnieżka Mat ( przyjemnie gęsta, nie chlapie za mocno, i nie śmierci), za pomocą gąbki. Odłożyłam na cały dzień do wyschnięcia.
Znowu musiałam bardzo cierpliwie czekać do wyschnięcia warstwy farby. Dopiero wtedy mogłam położyć trzecią warstwę, w kolorze brązu. Sposób nakładania farby taki sam jak poprzednio.
Kolejnego dnia, po wyschnięciu farby, zabrałam się za szlifowanie całości papierem ściernym o gradacji chyba 100 lub 120, do zadowalającego mnie efektu. Istotne by farba dobrze przeschła, bo inaczej farba jest gumowa i ciężko ją wyszlifować.
Po skończeniu szlifowania należy wytrzeć wilgotną szmatką kurz. Wtedy nałożyłam ostatnią warstwę, czyli lakier bezbarwny satynowy, by dodatkowo zabezpieczyć powierzchnię.
Ostatnim zadaniem było przykręcenie kółek oraz zamków, co było chyba najbardziej irytującym zadaniem, bo śrubki są strasznie malutkie. Ale efekt jest interesujący. Szafeczka gotowa.
Mam nadzieję, że się komuś spodobał pomysł na wykonanie czegoś innego :) Pokazana przeze mnie metoda, jest tylko jedną z wielu. Zachęcam do zabawy kolorami oraz metodami nakładania farb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz